Tomek040184 zwróć uwagę gdzie piszesz komentarze bo chyba nie tutaj chciałeś je zostawić.
Tomek040184
02.10.2024 06:46:57
Życzę powodzenia na nowej drodze życia. Chociaż z reguły takim ludziom nie wierzę. Swoją drogą przecież kochanka też zdradzalaś i żyłaś wiele lat w kłamstwie.
Rozumiem że każdy szczęście po swojemu i
Tomek040184
20.09.2024 01:07:22
Dobra to ja dorzucę swoją cegiełkę do tematu. Waszego związku już nie ma. Szykuj papiery rozwodowe, pogadaj z adwokatem co i jak, zadbaj o siebie, hobby, rower, to co lubisz, cokolwiek, grzyby, spacer
Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.
1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu. 5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proś o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to Cię zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.Rozmawiając nie koncentruj się na sobie.
33.Nie poddawaj się.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.
Oh, as if you had no choice? There's a moment, there's always a moment 'I can do this, I can give in to this, or I can resist it.' And I don't know when your moment was, but I bet there was one.
Panowie, mam nadzieję, że się nie obrazicie za seksistowski kawał
Wpada szara komórka do głowy mężczyzny, a tam pusto, normalnie nikogo.
Krzyczy: hop! hop! Halo!! Jest tu kto!? Hop! Hop!
Nic. Znowu nawołuje - cisza.
Nagle się pojawia druga szara komórka i mówi: Czego się, k...., drzesz??!! Jesteśmy. Wszystkie. Na dole.
Oh, as if you had no choice? There's a moment, there's always a moment 'I can do this, I can give in to this, or I can resist it.' And I don't know when your moment was, but I bet there was one.
Oh, as if you had no choice? There's a moment, there's always a moment 'I can do this, I can give in to this, or I can resist it.' And I don't know when your moment was, but I bet there was one.
Witam.Do sprzedania przyczepa kempingowa ELDDIS TYPHOON GTX z 1991 roku.Przytargana do ojczyzny w 2011 roku na kołach.Kupiliśmy od gościa który ją sprowadził.Koleś powinien grać na frędzlach od tapczanu zamiast handlu.Nawypisywał głupot w ogłoszeniu,ale za długą drogę przebyłem,żeby wracać z niczym.Rejestracja,która miała być przyjemnością okazała się koszmarem bowiem do kupionej przyczepy otrzymałem tylko umowę kupna oraz tymczasowe ubezpieczenie.Przyczepa nie miała tablicy rejetracyjnej,którą sprowadzający wraz z dowodem rejestracyjnym zabrał do okazania królowej angielskiej.I tym sposobem już po przejechaniu 150 km,brałem udział w akcji "Poznaj swojego dzielnicowego".Milicjant był ciekaw dlaczego poruszam się pojazdem niedopuszczonym do ruchu (brak tablic i dowodu rejestracyjnego) i wymierzył mi za ten czyn 2 paki mandatu i 1 punkt karny,który bez powodzenia próbowałem zamienić na pobliskiej stacji Lotos na ręcznik kąpielowy.Po szczęśliwym dotarciu do miejsca zamieszkania i odmówieniu koronki różańcowej w intencji błyskawicznej rejestracji,uderzyłem na stację diagnostyczną w celu wykonania pierwszego przeglądu po sprowadzeniu do RP nr 5.Diagnosta powiedział NIE,co było dla mnie porównywalne z ciosem Artura Szpilki.Niestety bez opini rzeczoznawcy nie ma podstaw do wykonania przeglądu.Wydzwoniłem owego rzeczoznawcę,który zjawił się po 15 minutach,uzbrojony w centymetr krawiecki do pomiarów przyczepy.Za 3 dni i 184 zeta ekspertyza NASA była gotowa.Przyczepa przeszła przegląd a ja już po tygodniu przestałem się jąkać.Wizyta w wydziale komunikacji to już tylko masaż tajski w porównaniu z wcześniejszymi przeżyciami.Jeszcze tylko opłaty za rejestrację,chyba 112 grajcarów i dumny jak Bronek po dyktandzie montowałem tablicę rejestracyjną na przyczepie.Niech to będzie przestrogą dla ludzi,którym handlarzyna wmawia,że rejestracja przyczepy sprowadzonej z wysp jest szybka jak przygotowanie zupy Vifon.To tyle jeżeli chodzi o przeboje związane z rejestracją pojazdu. Przyczepa jest sucha jak żarty Karola z Familiady,nie jest to żaden "HIT POLSATU",ale jak na swoje lata prezentuje się atrakcyjnie.W opisach handlarzy figuruje jako 5-6 osobowa,jednak moim zdaniem 3-4 osoby to max,żeby komfortowo egzystować.Oczywiście pomieściłoby się 46-ciu uchodźców z Libanu,ale przecież nie o to chodzi.
WYPOSAŻENIE:
*przedsionek (używany 2 sezony) średnia:6,4 promila w wydychanym powietrzu na dobę...
*ogrzewanie gazowe (z tego nie korzystałem,bo brakuje iskrownika za 200 dutków,a tyle wykasowała milicja)
*lodówka z zamrażalnikiem (po zmrożeniu dębowe smakuje jak guinness.To subiektywna opinia szwagra)
*kuchenka z piekarnikiem z której nie korzystałem,bo Magda Gessler nie dojechała...
*toaleta chemiczna z kasetą na nieczystości (dodaję dwa płyny do toalety na bazie spirytusu,które w niektórych kręgach uchodzą za wykwintny aperitif oraz 4 listki srajtaśmy Regina o swądzie konwalii)
*wbudowane radio Ford z RDS (szwagier twierdzi,że nie kradzione)
*duża ilość schowków,luster,lampek,w pomieszczeniu z toaletą spora szafa (schowków jest tak dużo że do dzisiaj nie mogę odnaleźć ćwiartki "Cytrynowej Lubelskiej"...
*jebotko na przodzie (bardzo wygodne i sprzyja prokreacji i trafieniu przy okazji tauzena złociszy tytułem "becikowego" przyczepy jest składane i można tam rozstawić stół,który na czas podróży jest przymocowany w TOI-TOJU...
Mankamentem jest wyszczerbiona szyba tyłu przyczepy,którą można wypełnić silikonem.Taką szybę znalazłem ongiś na allegro,ale nie miałem monety,bo zainwestowałem i czekam na odsetki z Amber Gold (mają być na dniach). Przyczepa ma przegląd techniczny ważny do 31.08.2013,ubezpieczenie ważne do 31.03.2013. Co ważne,przyczepę można targać mając lejce kategorii B. (waga przyczepy 990 kg,zaś maksymalna masa całkowita to 1240 kg).Ja ciągałem przyczepę Fiatem Bravo ze 100 konnym motorem. Więcej zdjęć przyczepy mogę,wysłać ne e-mail.Przyczepa do oblukania w Zielonej Górze. UWAGA,ACHTUNG,ATTENTION !!! W związku z ogromną liczbą e-maili (na wszystkie dwa odpowiedziałem) informuję że licytacja jest na serio!!!Chciałbym za ten współczesny "wóz Drzymały" otrzymać ze siedem tauzenów,bowiem tyle kosztuje działka Pavulonu.Cena do negocjacji,oczywiście po uprzednim obejrzeniu.Szczegóły pod numerem 693760650. Ze względu na fakt,że córka ma już 15 lat oraz,że nie mieszkam w Sosnowcu,muszę wykluczyć zamianę na śliski kocyk... Przyczepę sprzedaję ze względów zdrowotnych,bowiem na kempingu zostaliśmy ustawieni w pobliżu przyczep górników dołowych KGHM i aby im dorównać wykończyłem wątrobe.Niestety Hepatil oraz nacieranie uszkodzonego organu MOTO DOKTOREM nie pomaga. Dla nabywcy bonus !!!Słoik pulpetów z Łowicza oraz trzy odcinki telepierdoły "M jak majtki" (odc. 20766694 w którym Lucjan M. brutalnie gwałci Hankę kartonem)na pendrive...więc jak to mówi Ferdek do Paździocha:To nie są tanie rzeczy Panie Marianie.
Pozdrawiam Krzysztof F. syn Janusza.
Oględziny w weekendy,bo w tygodniu jestem kierownikiem TIR-a w firmie "Daremny Trud". Ważna rzeczrzyczepa jest z 1991 roku więc oblicze:2012-1991=21 LAT !!!.Może to dotrze do lamusów,którzy myślą że za siedem kapci nabędą pojazd nieużywany.
Przyczepa silikonowana 2 lata temu,bo chyba wcześniej zaczęła się pocić.Chcę uniknąć zarzutów,że przyczepa przecieka,bo mogę lać wode z węża i udowodnie,że nie.
Ostatnio przyczepę oglądał taki pierdoła,że chciałem skoczyć na linie bungee,ale przywiązanej do szyi...Nie dość,że zakłócił mi spożywanie niedzielnego bulionu to jeszcze mnie opierd*lił,że nie dałem w łapę rzeczoznawcy za zarejestrowanie pojazdu w kategorii przyczepa lekka...W związku z tym upraszam,aby klienci byli w miarę poczytalni...Z ofertami typu "daje dwa pińcet i biere" proszę nie dzwonić,bo szwagier jest mega agresywny i świeżo wyskoczył na warunkowe z ośrodka wczasowego ZK Wronki...(225,5 km na zachód od Ciechocinka to znaczy 3h52m ekonomicznej jazdy Trabantem z emisją spalin Euro 9).,więc nie chce przed zimą wracać pod cele za wymierzenie klapsa w pysk ...Dla chcących kupić w systemie ratalnym podaje numer do Providenta 600 400 300 (Koszt połączenia z tel. kom. i SMS-a wg taryfy operatora)To tyle na dzisiaj...bajo,lustereczko...
Dodano 2012-09-16 16:22
W związku z ogromną liczbą pytań informuję,że w gratisowy papier toaletowy można zawinąć kajzerkę z salcesonem do roboty...
Dodano 2012-09-16 18:03
Panie Macierewicz,przestań Pan wydzwaniać bo akurat tobie nie sprzedam...
Dodano 2012-09-16 18:15
Przypomniało mi się,że na wyposażeniu jest pompka,którą można napompować materac,ponton i gumową konkubinę jeżeli ktoś lubi...
Dodano 2012-09-16 18:19
Jest też parawan,którym można się na plaży odgrodzić od rozwrzeszszanych szczyli z kolonii dzieci wątłych...
Dodano 2012-09-16 18:48
Dwa materace ułatwią powrót z Egiptu,gdy klęknie biuro podróży...
Dodano 2012-09-16 19:19
Przyczepa jest dość długa,ale na kempingu w Smoleńsku się zmieści...
Dodano 2012-09-16 19:49
A teraz "wisienka na torcie".W 1993 roku,bodajże w lutym na licytowany przedmiot spojrzał sam Wayne Rooney,obecny reprezentant Anglii w piłce kopanej...
Dodano 2012-09-16 20:05
Barakowóz kempingowy muszę opędzlować do końca września,bo szanowna Małżonka,zagroziła,że odejdzie ode mnie z bułgarskim cyrkowcem...
Dodano 2012-09-21 22:21
Poczułem smak popularności.Dzisiaj w krapkowickim dyskoncie spożywczym "Biedronka" ledwo uwolniłem się od napalonych galerianek...
Dodano 2012-09-22 06:35
Z laureatem aukcji mogę wypić czeski produkt "Helsinki",bo już chyba wszystko w życiu widziałem...
Dodano 2012-09-22 06:41
Do puli dorzucam pilnie strzeżony przepis na szaszłyk z salcesonu oraz recepturę mortadeli w pięciu smakach...I w tej chwili odbieram telefon z Lidla z informacją,że Pascal i Okrasa wylecieli z roboty...
Dodano 2012-09-22 07:40
Z nieoficjalnych informacji wynika,że w licytowanej przyczepie książe Karol i księżna Diana w 1992 roku ogłosili oficjalną separację...
Dodano 2012-09-22 08:19
Drynknąłem do wróżki Semirandy (4,92 zł z Vat/min.),która strzliła mi z ucha,że po przekroczeniu 6000 wyświetleń aukcji,moje konto na FB zostanie zasypane ofertami matymonialnymi Pań,które już od paru lat szarpią świadczenia z ZUS...ale to pikuś.Moje zdjęcie w pontonie ma ozdobić rozkładówkę pażdziernikowego "Muratora"...
Dodano 2012-09-22 08:36
W przyczepie jest także przysznic,z którego jednak ludzie postury Rysia Kalisza oraz jego brata,Henia z Tesco raczej nie skorzystają...
Dodano 2012-09-22 09:11
Chciałem do oferty dorzucić prawdziwego "białego kruka" wśród publikacji kulinarnych-książke kucharską pt."Tysiąc dań z kaszanki",ale Żona ostro zaprotestowała i tym samym dzielnicowy zakłada "niebieską kartę"...Teraz rozumiem co Kasia Figura czuła po sparingu z mężem...
Dodano 2012-09-22 21:40
W związku z podejrzeniem,że aukcja jest żartem informuję,że opisana historia jest prawdą.Rejestracja tej budy oraz wizyta potencjalnego klienta miała miejsce.To jes mój mały Smoleńsk.Aby to udowodnić,jestem w stanie poddać się badaniu wariografem w obecności detektywa Rutkowskiego.Więcej fotek mogę przesmarować na emila,ale to będzie koniec grzecznej telewizji.Górnicy dołowi KGHM naprawdę są nieobliczalni.Okupują ośrodek wczasowy w woj.Lubuskim,którego 17 m2 widać na zdjęciu nr 8.Adres ośrodka podam kupującemu.Środki uzyskane ze sprzedaży przeznaczę na obiady w barze mlecznym "Piast",mieszczącym się przy al.Wojska Polskiego w Zielonej Górze oraz na pokrycie długów karcianych powstałych na skutek gry w "Makao"...Dotychczasowe 11564 odwiedziny strony spowodował mój szwagier,który stworzył zwarcie w prądnicy rowerowej...pozostałe 3 wyświetlenia to pomyłka...
Dodano 2012-09-22 21:53
Kolega,który wraz ze swoją Rodziną odwiedził nas na kempingu też miał alkoholowy sparing z górnikami.Można Go odwiedzić na OIOM-ie w gubińskim szpitalu,bo jeszcze nie odzyskał przytomności.Nonszalancko podnosił musztardówkę razem z górnikami i ujrzał "światełko w tunelu"...
Dodano 2012-09-23 01:35
Hallo Andrzej,hallo Andrzej oddaje głos do studia."Serdecznie" pozdrawiam krytyków tej aukcji,którzy z abonamentu są na "nie".Dobrze,że w życiu udaje mi się omijać takich popaprańców,którym,za młodu matka wiązała kiełabasę "podwawelską" do szyi,aby się z nimi chociaż psy bawiły...Dlaczego nam tlen zabieracie...
Dodano 2012-09-23 13:25
Ups.Liczba wyświetleń rośnie szybciej niż inflacja w Zimbabwe,a to nie jest pikuś...
Dodano 2012-09-28 22:03
Siemanko Robaczki.Dopiero rzuciłem kotwicę na kwadracie więc mogę trochę posmarować.W tygodniu wiadomo-TIR (z łac.Trasa I Remont).Muszę przyznać,że liczba wyświetleń jest spora.Tylu "wejść" nie miała nawet nasza rodaczka bijąc seksualny rekord świata.Ilość emili,telefonów i sesemesów mnie powaliła.Otrzymałem wiele propozycji,niestety te matrymonialne muszę odrzucić,bowiem od 15 lat pozostaję w związku małżeńskim (leasing).Pojawiły się oferty zarobku lecz z przyczyn obiektywnych propozycja szmuglowania opium z pakistanu skitranego w końcówce okrężnicy odpada.Pojawiły się pytania odnośnie mojej Córki,więc informuję,że licytacja nie jest wystawiona z konta gimnazjum salezjańskiego w L.Z zachęt do występów scenicznych z racji wieku raczej nic nie wyjdzie (36 lat to dla młodzieży gimnazjalnej to już "Pogodna Jesień"
Chętnie odpowiem na często pojawiające się pytania odnośnie masy przyczepy.Otóż masa własna przyczepy to 990kg,zaś maksymalna masa całkowita 1240kg (z prostych obliczeń wynika,że na pokład karawanu można zabrać 5 worków śruty rzepakowej lub 174 modelki topless).Dla koneserów motoryzacji dodam,że aby zmierzyć czas przyśpieszenia auta z licytowaną przyczepą nie używamy stopera lecz kalendarza...Acha,w przyczepie wmontowany jest prostownik i akumulator,który zapewnia zasilanie podczas postoju na parkingu.Niestety akumulator trzyma słabo i zachodzi potrzeba wymiany.Więc jeżeli szwagier kupującego wyrżnie po wiejskiej dyskotece (która tradycyjnie odbywa się pod hasłem "ani okresu,ani adresu" w jakąś brzozę to akumulator z daewoo tico pasuje idealnie.Przy okazji,koreańskie media twierdzą,że Tico to ich odpowiedź na amerykańskiego Hummera...
Linki do aukcji pojawiły się dzięki Wam w tylu miejscach,że dynia boli.Szwagra szczególnie urzekło forum Pruszkowa.Chłopak się ostro wzniecił i wysmażył CV,w którym jak byk stoi,że dodatkową umiejętnością szwagra jest nabijanie numeru VIN metodą na "chybił-trafił"A takich gitów jest niewielu.Teraz czeka,aż Pan Słowik wyskoczy z puchy,żeby złożyć dokument.Zyskałby stałą robotę i ugruntowaną pozycję zawodową.Przestanie chałturzyć z art. 281 kk lub 278 kk ( 281 kk różni się od 278 kk tym,że pacjent oprócz samary traci także mleczaki...)
Pojawiły się oferty typu czy opchniesz za 1500,więc informuję,że jeżeli chodzi o funta brytyjskiego to sprawa jest otwarta,ale licytacja kończy się w niedzielę i wygra oferujący najwięcej (entschuldigung,ale mamy brutalny kapitalizm),z którym strzelę "niedźwiedzia" jak uncle stalin z wiaczesławem mołotowem...
Jeżeli cena przekroczy roczny budżet Burundi to jestem gotów odwalić taniec pogo na przyszłorocznym przystanku woodstock z samym ojdyrem padre tranzystorystą Teddym,jeżeli tam się pojawi.Oczywiście ten taniec przy ulubionym utworze ministra finansów pt."Znowu w życiu mi nie wyszło" z repertuaru Budki Suflera.
Dodano 2012-09-28 23:53
Skoro światła w celach już pogaszone to szwagroszczak yebnie wiersz z wytwórni ZK Rawicz pt. "Krasna Kanioła"...
Planeta kopsa żaru, ptaszki gicio cieniują.
Traktem buja się Krasna Kanioła targając samarę.
Zza krzaka wyknaja się Skowyr Multirecydywa r11; susząc tryby.
Truknął r11; pucuj się r11; Krasna Kanioło. Dokąd się bujasz?
Co tam taskasz w samarze?
Krasna Kanioła kryje patrzałki i truka: doginam do Zgredki Korniszonki
i targam rakietę z szamunkiem, jarunkiem i czajunkiem.
Skowyr Multirecydywa mlasnął lizawą i bujną w las.
Buja się buja, kika r11; jest jama. Obciął w koło r11; gicio r11; warknął.
Podklepał, zataranił do klapy.
Pucuj się r11; zatrukała mu Zgredka.
To ja Krasna Kanioła, przytargałam Ci rakiete z szamunkiem, jarunkiem i czajunkiem.
Gicio r11; zatrukała Korniszonka stargając się z koja.
Odsznurowała klapę i legła z powrotem na gondoli.
Wtem w klapie wyknajał się Skowyr i obciął sprawę jak komornik szafę.
Wjechał pod mańkę, prosto pod kojo Korniszonki.
Wskaż co przytargałaś r11; truknęła Zgredka.
Wtem Skowyr Multirecydywa mlasnął lizawa, warknął i zarzucił Zgredkę.
Zasznurowła klapę i bujnął się na gondolę.
Tymczasem Krasna Kanioła buja sięprze gaj r11; podjeżdża pod chate,
podklepuje i tarani do klapy.
Zgredka! r11; pucaj się!
Kto tam! r11; odtruknął Skowyr.
To ja Krasna Kanioła, przytargałam rakietę z szamunkiem, jarunkiem i czajunkiem.
To gicio! r11; truknął Multirecydywa, bryknął z woza i odsznurował klapę.
Klapa pękła iKrasna Kanioła wjechała pod mańkę.
Obcieła sprawę i truknęła r11; Siema Zgredka! Skąd u Ciebie takie duże patrzałki i blindy na kichawie?
Żeby Cię mogła gicio obciąć.
A po co Ci takie duże radary?
Żebym mogła Cię gicio słuchać.
A po co Ci takie duże i długie tryby?
Żebym Cię mógł wszamać r11; truknął Multirecydywa i zarzucił Krasną Kaniołę.
W tym samym czasie koło chaty bujał się gajowy Marucha. Obciął przez lipo pod mańkę Korniszonki i przyuważył Skowyra Multirecydywę w gondoli Zgredki.
Maruch przetargał się przez bardachę pod mańkę, wytargał giwerę i wykręcił dziesionę na Multirecydywie.
Po tym pochlastał samarę i wytargał Krasną Kaniołę i Zgredkę Korniszonkę.
Strzały usłyszeli gady i wjechali pod mańkę. Okazało się jednak, że gajowy Marucha miał ćwiarę z kozakiem i wszyscy wyjechali na wolkę.
Dodano 2012-09-29 02:41
Ach,gdybym za każde wyświetlenie brał 1 PLN (jeden paranienormalny) to już wciągnąłbym 8 fotoradarów, zatrudnił strażnika miejskiego z pierwszą grupą inwalidzką (wymagania:syntetyczna noga lub sztuczne oko)
i goliłbym na osiedlowych duktach kasę z sąsiadów...
Dodano 2012-09-29 06:15
Pilna informacja dla pitekantropusów,którzy pod wpływem szwagrowego zacieru przeoczyli,że odbiór jest osobisty!Może i nawet z litości zapakowałbym tancbudę w tupolewa na pobliskim airporcie Babimost,ale póki co wszystkie przesyłki kurierskie opanował kundel Kory,którego widuję już nawet na stoisku rybnym (dział Panga-wersja filet)...
Dobra ide kimać bom zajechany jak papieskie sandały...nara rebiata...
Oh, as if you had no choice? There's a moment, there's always a moment 'I can do this, I can give in to this, or I can resist it.' And I don't know when your moment was, but I bet there was one.
Hera i Zeus spierali się o to, kto jest bardziej skłonny ulegać pokusom miłości: mężczyzna czy kobieta. Wezwali na sędziego Terezjasza, ponieważ przez część swego życia był kobietą. Terezjasz był tego samego zdania co Zeus, odparł więc: "kobieta"