Metoda 34 kroków dla kryzysu w małżeństwie na odzyskanie pewności siebie w oczach partnera.
1.Nie śledź, nie przekonuj, nie proś i nie błagaj.
2.Nie dzwoń często.
3.Nie podkreślaj pozytywnych elementów związku.
4.Nie narzucaj się ze swoją obecnością w domu. 5.Nie prowokuj rozmów o przyszłości.
6.Nie proś o pomoc członków rodziny-masz wsparcie teściów póki są po Twojej stronie.
7.Nie proś o wsparcie duchowe.
8.Nie kupuj prezentów.
9.Nie planuj wspólnych spotkań.
10.Nie szpieguj, to Cię zniszczy.
11.Nie mów 'kocham Cię'.
12.Zachowuj się tak, jakby w Twoim życiu było wszystko w porządku.
13.Bądź wesoły, silny, otwarty i atrakcyjny.
14.Nie siedź, nie czekaj na żonę/męża , bądź aktywny, rób coś.
15.Będąc w kontakcie z nim/nią postaraj się mówić jak najmniej.
16.Jeżeli pytasz co robił/a w ciągu dnia, przestań pytać.
17.Musisz sprawić, że Twój partner zauważy w Tobie zmianę, że możesz żyć dalej z nim/nią lub bez niej/niego.
18.Nie bądź opryskliwy lub oziębły, po prostu zachowaj dystans.
19.Okazuj jedynie zadowolenie i szczęście.
20.Unikaj pytań dotyczących związku do chwili, gdy zechce sam/a z Tobą o tym rozmawiać.
21.Nie trać kontroli nad sobą.
22.Nie okazuj zbytniego entuzjazmu.
23.Nie rozmawiaj o uczuciach.
24.Bądź cierpliwy.
25.Nie słuchaj co naprawdę mówi do ciebie.
26.Naucz się wycofywać, gdy chcesz zacząć mówić.
27.Dbaj o siebie.
28.Bądź silny i pewny, mów cicho i spokojnie.
29.Pamiętaj, że jeżeli zdołasz się zmienić,Twoje konsekwentne działania mówią więcej niż słowa.
30.Nie pokazuj zagubienia i rozpaczy.
31.Nie wierz w nic co usłyszysz i 50% tego co widzisz.
32.Rozmawiając nie koncentruj się na sobie.
33.Nie poddawaj się.
34.Nie schodź z raz obranej drogi.
Oh, as if you had no choice? There's a moment, there's always a moment 'I can do this, I can give in to this, or I can resist it.' And I don't know when your moment was, but I bet there was one.
"Analiza wiersza r11; ogół czynności służący zniechęceniu potencjalnych czytelników do czytania wierszy. Najczęściej tortura stosowana przez panie polonistki w gimnazjach i szkołach ponadgimnazjalnych (rzadziej w podstawówkach). Analiza jest dobra wtedy, gdy jest taka, jaką chciałaby usłyszeć nauczycielka. Często nowe poglądy nie są akceptowane przez dzisiejszych profesorów (najprawdopodobniej Adam Mickiewicz nie zdałby matury, ponieważ źle zanalizowałby swój wiersz).
PTASZEK SOBIE FRUNIE Z DALA,
W GÓRZE SŁOŃCE ****,
ŻABA ****E W WODZIE MOCZY.
****! CO ZA DZIEŃ UROCZY! Analiza wiersza:
Wiersz jednozwrotkowy, czterowersowy z rymem sylabowym, z równomiernie rozłożonym akcentem. Podmiot liryczny wyraża swoje głębokie zadowolenie z otaczającego świata, przepełnia go kwitnący stoicyzm i szczęście, które człowiekowi żyjącemu we współczesnym świecie, może dać tylko otaczająca przyroda.
Dla podmiotu lirycznego nawet zanurzona w błękicie wody **** żaby jest pretekstem do euforii. ****e inne stworzenia sugerują wczesne lato, kiedy świat zwierzęcy obudził się z otchłani zimy. Puenta liryku jest jednoznaczna i łatwo odczytywalna. JA liryczne personifikuje słońce. W słowie r0;****r1; oddaje szybkość i złożoność ruchu słońca, które przecież nie jest istotą ludzką i nie r0;****r1; sensu stricte.
Uwagę zwraca użycie wulgaryzmów, których znajomość świadczy o ludowych korzeniach poety i głębokiej więzi ze społeczeństwem. Autor chciał się odwdzięczyć tym utworem środowisku z którego wyrastał za poświęcenie i trud włożony w zapewnienie mu należytego wykształcenia"
Oh, as if you had no choice? There's a moment, there's always a moment 'I can do this, I can give in to this, or I can resist it.' And I don't know when your moment was, but I bet there was one.
Nazwa Gra Polslowek
tez jest przykladem.Zabawa polega za zamianie pierwszych (najczesciej)liter lub glosek w wyrazach,fonetyka decyduje : roj Hektora tenis w porcie
W trakcie przeszukiwania swojej biblioteki niechcacy wpadla mi w rece ksiazka z przykladami:
750 razy gra polslowek : praca zbiorowa / pod red. Zyty Pielonej ; [il. Szymon Kobylinski].
Post doklejony:
[video]http://www.youtube.com/watch?v=GOMIBdM6N7Q&feature=youtu.be[/video]
Nie wiem , czy to wesołe, ale chyba nie miałam innego wyboru...
Otóż szanowny pan tatuś Mojego Syna po raz kolejny złamał postanowienie sądu i w miniony poniedziałek znowu władował się do szkoły na przerwie i wśród pajacowania wręczył dziecku jałmużnę w postaci całych 6 PLN ( facet miga się od kilku miesięcy od zobowiązań finansowych, a zarabia ponad 10tyśPLN/miesiąc ). Dziecko (lat 7, 1-sza klasa) wielokrotnie prosiło mości tatusia, żeby nie przychodził i nie zawstydzał przy chłopakach z klasy i "wogóle tato, ja na przerwach chcę się pobawić z kumplami, więc nie przychodź już i nie urządzaj więcej swoich płaczków". W każdym bądź razie obiecałam dziecku, że coś z tym zrobię , a panu nic nie dawało do myślenia , ani upomnienia wychowawczyni, ani pedagoga, ani dyrektorki szkoły , ani moje mailowe monity w tej sprawie.
Zatem...za równowartość całych w/w 6PLN nabyłam 2 opakowania strrrrasznie szarego papieru toaletowego (8 sztuk w paczce) i osobiście zawiozłam dziś do firmy, w której pracuje imć pan kierownik bałaganu i wręczyłam w obecności klientów .
Pan i tak nie załapał aluzji . A głównie chodziło o to, żeby przestał się w końcu podcierać ludźmi.
"Odwaga ludzka jest jak rower, przewraca się, gdy się na nim nie jedzie." Marti Larni