Poszliśmy z żoną na spotkanie maturzystów z mojej szkoły, wiele lat po maturze. Zauważyłem pijaną kobietę, siedzącą samotnie przy sąsiednim stoliku.
Żona spytała:- Kto to jest?
Odpowiedziałem: - To moja była sympatia. Słyszałem, że gdy przerwaliśmy nasz romans, ona zaczęła pić i od tej pory nigdy nie była trzeźwa.
Żona na to: - Kto by pomyślał, że człowiek może coś świętować tak długo?
Mąż wpatruje się w świadectwo ślubu.
- Czego tam szukasz? - pyta żona.
- Terminu ważności!
I wtedy zaczęła się zaczęło...
Żona do męża:
- Mam dla Ciebie dwie wiadomości. Dobrą i złą.
- No słucham.
- Odchodzę od Ciebie.
- O.K., a ta zła?
Mąż pyta żonę:
- Kochanie, co byś zrobiła gdybym wygrał w totka?
- Wzięłabym połowę wygranej i odeszła od ciebie - oświadcza żona.
- Trafiłem trójkę, masz osiem złotych i wyp****! - odpowiada mąż...
Bandyta wchodzi do banku, kradnie pieniądze z kasy, po czym podchodzi do jednego z klientów i pyta:
- Widziałeś, co zrobiłem?
- Tak i mam zamiar zadzwonić na policję.
Złodziej przyłożył mu pistolet do głowy i go zastrzelił. Podszedł do następnego klienta z tym samym pytaniem - na co ten odpowiada:
- Nic nie widziałem i nic nie słyszałem, ale moja żona widziała.
Franek zwierza się Ryśkowi:
- Moja stara przysięgła, że mnie zostawi, jak nie przestanę pić.
- I co?
- Będzie mi jej brakowało.
Syn pyta ojca
tato dlaczego suknie slubne sa biale ?
no bo wszystkie urzadzenia kuchenne sa biale.
Po mszy Jaś mówi do księdza:
- Pańskie kazanie było ****iste
- Ale jasiu nie wolno tak mówić
- Było tak ****iste, że postanowiłem dać 1000 zł na
kościół
- Pier....
.........................................
.
Co robi łysy żeby poczuć wiatr we włosach?
- rozpina rozporek
..................................................
Dwie młode blondynki rozmawiają ze sobą:
- Jaki piękny łańcuszek! Ile dałaś za niego?
- A, z pięć razy...
Blondynka opowiada przyjaciółce, jak to spotkała czarodzieja.
- Pozwolił mi wybrać jedną z dwóch rzeczy: albo dostanie wspaniałą pamięć albo świetny biust.
- I co wybrałaś?
Blondynka:
- Nie pamiętam...
Przychodzi sąsiad do sąsiada i oznajmia mu że zbiera ludzi na seks zbiorowy i ma tu listę.Sąsiad pyta a kogo ma już na tej liście a on ,że ja ,pan i pana żona na co sąsiad ,to proszę skreślić mnie z tej listy .
Olimpiada jest jak seks z moją żoną r11; raz na cztery lata.
Największy demotywator r11; poradnik Jak radzić sobie z impotencją w twardej okładce.
Edytowane przez dnia 05-09-2012 21:07