Przychodzi baba do lekarza:
- Co Pani najbardziej dokucza? - pyta doktor.
- Mąż, ale do Pana przyszłam z powodu mojej wątroby.
Mówi kumpel do kumpla:
- Moja żona to straszna fleja!
- Jak to?
- Człowiek wraca pijany do domu, chce się odlać, a tam zlew pełen garów.
- Pójdziesz ze mną jutro na ryby?
- Ale ja w ogóle nie umiem łowić.
- A co tu umieć? Otwierasz flaszkę i pijesz.
Starsza pani zwraca uwagę 12-letniemu chłopakowi, który na ulicy pali papierosa.
- Czy Twoja matka wie, że palisz?
- A czy Pani mąż wie, że zaczepia Pani obcych mężczyzn na ulicy?
Dlaczego ekolodzy są przeciwni futrom, a nie skórom?
- Bo łatwiej się dokucza bogatym paniusiom, niż motocyklistom.
Żona wchodzi do łazienki w chwili, kiedy mąż onanizuje się pod prysznicem.
- Co Ty robisz?! - pyta z oburzeniem.
- To jest moje ciało, i będę je mył tak szybko, jak mi się podoba!
Przychodzi facet do lekarza, wystawia "swoją męskość" na stole, i nic nie mówi.
- Co jest? Boli? - pyta lekarz.
- Nie - odpowiada facet.
- Za duży?.
- Nie - odpowiada facet.
- Za mały?
- Nie.
- No to co jest?
- Fajny, nie?
Gdzie można znaleźć żółwia bez łapek?
- Tam, gdzie się go zostawiło.
Po rynku krąży mężczyzna z białym niedźwiedziem. Ktoś z przechodniów pyta go:
- Czego Pan tu szuka?
- Tego cwaniaka, co mi chomika sprzedał.